- Hydepark: Rodzinna historia o duchach (z przymrużeniem oka)

Hydepark:

inne

Rodzinna historia o duchach (z przymrużeniem oka)

Kochani, witam się z Wami po dość długiej przerwie. Starsi bywalcy portalu zapewne mnie pamiętają, młodszym się kłaniam i zapraszam na swój profil.

A teraz do rzeczy: piszę sobie książeczkę o emerytkach, które wdały się w aferkę kryminalną. Potrzebuję kilku (dwóch, trzech) opowiadań o duchach albo jakichś niesamowitych wydarzeniach, w których  przewija się wątek rodziny. 

Wymagania:

1. długość 10-30 tys. znaków

​2. musi dotyczyć jakichś związków rodzinnych

​3. koniecznie z przymrużeniem oka

 

Co oferuję?

Historia znajdzie się w powieści, a nazwisko jej autora zostanie umieszczone w przypisie. 

Twórca opowiadania dostanie jeden egzemplarz książki z autografem autorki, o ile oczywiście będzie chciał. 

Zainteresowanych proszę o kontakt na priv, a kto dysponuje moim adresem mailowym, zapraszam od razu do przesłania opowiadania.

BEMIK 

Komentarze

obserwuj

A mogą być z portalu?

Bo właśnie takiem tu opublikował :)

Very świeżynka!

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Podbiję pytanie, bo też mam takie ;)

delulu managment

Ambush, Staruch – oczywiście że mogą być opowiadania zamieszczone na portalu smiley

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Cześć, Bemik. :-)

Jeśli mogą być teksty z portalu, to obejrzyj, co kiedyś opublikowałam:

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/31517

Są duchy, jest chęć założenia rodziny, mrużenia oczu też nie brakuje.

Może Ci podpasuje.

Babska logika rządzi!

Cześć Finklo!

Przeczytałam, opowiadanie rzeczywiście zabawne, ale nie pasuje klimatem do tego, co sobie wymyśliłam. Chodzi mi o tekst, z rodzaju takich, co to sobie ludzie przekazują z ust do ust w rodzinie. Jakiś pałętający się po domu duch, jakiś wujek, który straszy na podjedzie, babcia pojawiająca się, by przestrzec przed nieszczęściem. U Ciebie to fantastyka w czystej postaci. Ale dziękuję.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Tak myślałam, że niezupełnie o to chodzi, tylko zapomniałam wyrazić wątpliwość w komentarzu.

Babska logika rządzi!

@Bemik – o kurcze...

To ja też się chyba niespecjalnie wpisuję :(.

Do oceny w każdym razie:

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/33931 

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

U mnie niby wszystko jest, bo rodzina, wujek i w ogóle, ale może za dużo elementu fantastycznego;)

 

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/27808

delulu managment

Staruch, Ambush, niestety. Opowiadania są bardzo sympatyczne, ale też nie wpisują się w klimat, jakiego szukam. 

A nie możecie czegoś skrobnąć? Ja poczekam.

 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Zerknijcie sobie tu:

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/8040  

Nie musicie czytać całości, bo jest długie, ale to powinno Wam pomóc lepiej zrozumieć, co jest mi potrzebne.

 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Nowa Fantastyka