Nie wiem, czy wszyscy widzieli, ale szykują nam się zmiany w pisowni języka polskiego od 2026 roku.
Pełny komunikat o tych zmianach znajdziecie tu:
Moim zdaniem to fajne zmiany, głównie uproszczenia.
A w ogóle, to jakby ktoś chciał oficjalnych i jedynych słusznych zasad piswoni, interpunkcji itp, to polecam ten LINK ;)
To pozwolę sobie od razu podlinkować mój tekst na ten temat w dziale Publicystyka: Komentarz do zmian zasad polszczyzny.
Moim zdaniem niektóre z tych zmian są mało fajne.
O, rety! Kompletnie mnie ten wątek ominął. I to już dawno temu. Dzięki Ślimak Zagłady za podrzucenie tematu. Właśnie czytam i rozkminiam.
XXI century is a fucking failure!
Dziękuję Wam za linki. 
I jak tu teraz żyć, organizować jakikolwiek konkurs, sprawdzać, czy też pisać cokolwiek? 
Pecunia non olet
Podejrzewam działanie le.., pardon, lobbystów działających w kierunku uproszczeń, by nie trzeba było się uczyć i myśleć. :(
I jak tu teraz żyć, organizować jakikolwiek konkurs, sprawdzać, czy też pisać cokolwiek?
Mam nadzieję, że zwyczajnie? Większość z tych zmian dotyczy jednak kwestii niszowych, nieraz w całym opowiadaniu nie napotkasz ani jednego sformułowania dotkniętego nowymi regułami. Zresztą od organizatorów konkursów nikt nie wymaga perfekcji ortograficznej.
Podejrzewam działanie le.., pardon, lobbystów działających w kierunku uproszczeń, by nie trzeba było się uczyć i myśleć. :(
Nad niektórymi z tych zmian (pisownia mieszkańców miast, przymiotników w stopniu najwyższym) dyskutowano co najmniej od czasu wielkiej reformy w roku 1936, jeżeli nie jeszcze wcześniej. W Radzie Języka Polskiego, niezależnie od mojej mało entuzjastycznej opinii o jej decyzjach, zasiadają na ogół poważni językoznawcy. Moim zdaniem nie ma podstaw twierdzić, jakoby zmiany pisowni powstały na doraźne zamówienie polityczne. Przy tym część z nich wcale nie stanowi uproszczeń.
Obyś miał rację, Ślimaku Zagłady. :)
Pecunia non olet
Nie twierdzę, że na zamówienie polityczne, ale że zgodnie z upowszechniającym się tryndem.
Skoro już robili reformę, to mogli przynajmniej wywalić “ch”, “rz” i “ó”...
Ile osobogodzin rocznie kosztuje naszą gospodarkę utrzymanie tych reliktów? :O
A przecież kruszyna chleba, podniesiona z ziemi przez uszanowanie, pod nazwą “hleba” równie by pachniała...
Dlaczemu nasz język jest taki ciężki
Popieram, Galicyjski Zakapiorze! ![]()
Pecunia non olet
Słownik języka polskiego PWN
zakapior pot.
«osoba skłonna do zaczepek»
Ile osobogodzin rocznie kosztuje naszą gospodarkę utrzymanie tych reliktów? :O
Ta zniewaga krwi wymaga!

Mam nadzieję, że zwyczajnie?
Najlepiej, jak umiemy, proste.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Zakapiora, możesz się spodziewać wjazdu na opowiadanie :D. A jak Tarnina z Tobą skończy, to zostanie z ciebie tylko "u" otwarte ;)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
Jeśli mam wątpliwości, jak zapisać dane słowo, to zamieniam je na inne. Więc zamiast przyswajać sobie nowe porządki, proponuję sporządzić listę słów, których od tej pory w piśmie nie będziemy używać. :P
Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...
Jeśli mam wątpliwości, jak zapisać dane słowo, to zamieniam je na inne.
Jeśli nie wiesz, jak się pisze “chatka”, pisz “domek”? XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.