
Konkurs na grozę gotycką “Nokturny”
Zasady:
Szukamy mrocznych klimatów i atmosfery niesamowitości. W cenie są jednak ciekawe ujęcia znanych schematów, dlatego dozwolone jest uciekanie w groteskę lub lekką makabrę. Ukłony w stronę klasyki gatunku mile widziane, jednak świeże spojrzenie na nurt może być również atutem. W dużym skrócie: jesteśmy otwarci. Może być w stylu Poego albo Walpole'a, ale i rodziny Addamsów. Kobieca perspektywa jak u Shelley czy Bronte lub nowsze inspiracje takie jak american gothic. Liczy się atmosfera i odwołanie do elementów poetyki horroru gotyckiego w twórczy i niebanalny sposób.
Limit: 30 tysięcy znaków wg licznika portalowego
Publikacja: w okresie 14.11-14.12.22
Jury: fanthomas oraz ja
Anonimowe teksty – dziękujemy, ale NIE.
Betowanie – TAK, ale obowiązkowo z listą betujących
Nagrody: sława i chwała na portalu.
Dla najlepszych tekstów możliwość udziału w publikacji zewnętrznej, która ukaże się nakładem wydawnictwa Planeta Czytelnika. Autorzy wyróżnionych tekstów otrzymają nagrody książkowe.
Uwaga! Wydawnictwo zastrzega sobie ostateczny wybór tekstów.
Świetny konkurs!
To chyba nostalgia, jedna wielka tęsknota za tamtymi czasami, tamtą modą, muzyką, stylem, życiem...
lekka makabra
Znowu horror :O czemu mi to robicie? ;(
Zanais a ty podobno bardzo lubisz horrory
To chyba nostalgia, jedna wielka tęsknota za tamtymi czasami, tamtą modą, muzyką, stylem, życiem...
Wręcz przeciwnie. Poza tym mój horror ostatnio wywołał ogólnoportalowy shitstorm, więc mam już uraz :P
Taktycznie wygenerowany obrazek z gotyckim wilkiem
Taktyczny mroczny Napoleon obserwacyjny
http://altronapoleone.home.blog
Ooooo
„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski
To ode mnie zwykła . taktyczna. Może tym razem się uda dowieźć.
Misiek opublikuje przed Zaduszkami dribbla, chyba ‘nokturnowego’, ale bez grozy. (Autopromocja)
Cytując klasyka: To mi się podoba, o to chodzi! :-) Mam już rozpisany plan, trzeba tylko usiąść i wypełnić go treścią. Przez dwa miesiące może da radę :-P
Dedlajn znów jak będę w podróży :(
Trzeba będzie ostro walczyć, najbardziej lubię mieć ostatni dzień cały wolny na pisanie XD
http://altronapoleone.home.blog
Hmm, właściwie mam rozgrzebane opko, które by tu pasowało. Może zdarzy się cud...
Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!
Konkurs Mumie pokazały, że raczej nie potrafię pisać w takich klimatach, ale chętnie coś poczytam :).
Po przeczytaniu spalić monitor.
Cieszy, że jest zainteresowanie :)
Oby jesień za oknem okazała się dla Was inspirująca.
Taktyczne Wichrowe Wzgórza (autor obrazu: Robert McGinnis) inspiracji i obserwacji.
ninedin.home.blog
Coś pięknego *,* Jak zawsze, kiedy szukam motywacji do pisania, można liczyć na konkursy :D
Spodziewaj się niespodziewanego
Łomatko! Jak tu żyć/pisać, gdy dni tak szybko odchodzą?
XXI century is a fucking failure!
Chyba złapałeś gotycki nastrój, Caernie ;P
Southern Gothic nadchodzi.
Ech, kurczę, nastrój gotycki faktycznie podszczypuje, ale rzeczywistość zarzuca coraz cięższy całun przyziemności.
XXI century is a fucking failure!
Czy w tym konkursie trzymamy się sztywno 30 tys. Czy jak we wszystkich innych, poprostu naginamy ten przepis?
Proszę, by nie naginanać. :) Teksty przekraczające limit można opublikować z tagiem, ale nie będą rozpatrywane w ramach podium. Zostaną jednak przeczytane.
Ech, ja mam jeszcze 7k zapasu, a tu się limity wyczerpują...
A czasami jakoś tak wszystko szybko się wylewa:)
Taktyczny ziemniak:
She was with me. She did all those things and so many more, things I would never tell anyone, and she never even loved me. Now that’s love.
Mimo wszystko jestem za tym by limit wynosił – 33 122 znaki i ani jednego więcej:)
Jak padło wyżej, przeczytam, ale zasady obowiązują. :)
Limity trzeba uszanować. Ale co z deadline? Można go sponiewierać? Czy organizatorzy ugną się pod presją tych, którzy mogą nie wyrobić? O tym przeczytamy już w następnym poście.
Po przeczytaniu spalić monitor.
Termin był znany od dawna, więc jeśli ktoś miał jakieś obiekcje, mógł je zgłaszać wcześniej, dlatego jeśli ktoś się nie wyrobi, to się nie wyrobi i jego tekst nie będzie konkursowo brany pod uwagę
To chyba nostalgia, jedna wielka tęsknota za tamtymi czasami, tamtą modą, muzyką, stylem, życiem...
Ech, mało tych 30 tysięcy znaków, jak się okazuje, stanowczo za mało. Będzie trzeba zastosować jakąś dietę cud, żeby odchudzić tekst do takich rozmiarów :-)
No, dla mnie dedlajn fatalny (będę w drodze przez Francję albo Belgię, cały dzień za kierownicą, wieczorem żadnej szansy na realne pisanie), ale że będę przez przeddedlajnowy tydzień siedzieć w miejscu, które jeśli pewien pomysł się skrystalizuje, odegra ważną rolę w tekście, to może duchy pomogą wenie ;)
http://altronapoleone.home.blog
@krzkot1988 pisanie pod limit to niezła szkoła. Im więcej tego robisz, tym lepiej panujesz nad warsztatem, więc ogólnie polecam jako ćwiczenie. :) Pisania oraz charakteru.
@drakaina niestety, tak wyszło tym razem, bo jurorzy też mają swoje dedlajny i zobowiązania. :( Mam jednak nadzieję, że inspiracja spłynie na Ciebie, w tym miejscu, którego opis brzmi bardzo tajemniczo. Pochwalisz się, gdzie to?
Może Jury wyrazi zgodę, żeby Cyryndrolandię bruce dodać do konkursu. Opowiadanie znakomite i jak dla mnie bardzo nokturnowe;)
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
Może Jury wyrazi zgodę, żeby Cyryndrolandię bruce dodać do konkursu. Opowiadanie znakomite i jak dla mnie bardzo nokturnowe;)
Hmm... jestem zaskoczona...
Dobrze, Ambush, zgłaszam się zatem sama (choć od dawna nie planowałam), bo jestem bardzo wdzięczna Wam, Betującym. Bez Waszej pomocy tekst nie wyglądałby tak, jak obecnie i nie wzbudziłby tylu kontrowersji ani nikogo nie zainteresował.
Pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
To może przy tej okazji wrzucę filmik z Nokturnem z filmu Łowca Jeleni:
https://www.youtube.com/watch?v=MRYjGSwdWws
Choć wiemy przecież, że nie tylko o Chopina tu chodzi, prawda? ;)
Artystom więcej, szybko!
Oidrin, nic bardzo tajemniczego, po prostu ostatnimi czasy na kwerendach w Paryżu mieszkam w miejscu, gdzie zmarł Norwid ;) I to tak prawie dokładnie
http://altronapoleone.home.blog
Widzę, że nokturnowy klimat się rozkręca. ;)
Co do tekstów, które nie były w zamierzeniu konkursowe, ale Waszym zdaniem mogłyby pasować (oczywiśćie chodzi o teksty publikowane w czasie trwania konkursu wyłącznie) to hm... Czemu nie? Ale proszę, żeby jakiś element grozy i nawiązania gotyku był tam zawsze obecny.
Bardzo serdecznie przepraszam za wprowadzanie w błąd, za poświęcony czas i uwagę (szczególnie Jurorów) , ale – jak to miałam w zamierzeniu wcześniejszym – tekstu mojego nie zgłaszam na Konkurs.
Raz jeszcze bardzo przepraszam i pozdrawiam serdecznie.
Pecunia non olet
O, a to czemu bruce?
Tekst nie jest dopracowany,. Bardzo serdecznie przepraszam.
Pecunia non olet
bruce, jeżeli przez “dopracowany” tekst, rozumiesz taki, który każdemu się spodoba, to jeszcze takiego na oczy nie widziałem i pewnie nie zobaczę :-P Ale oczywiście to twoja decyzja, co zrobisz z tekstem :-)
Bruce, szkoda bardzo, bo nie widzę powodu. Konkurs trwa, nie ma co wycofywać się, kiedy wszyscy wciąż biegną do mety. Ale mogę tylko szanować Twoją decyzję.
Dziękuję i raz jeszcze przepraszam. Rozumiem, lecz pewien poziom jednak powinno się trzymać, a ja najwidoczniej tego warunku nie spełniam. Pozdrawiam i bardzo przepraszam.
Pecunia non olet
Nie ma żadnych szans na wydłużenie terminu do weekendu, choćby do soboty? A nawet o jeden dzień?
http://altronapoleone.home.blog
Hm, sprawa ma się tak: jeśli zależy Ci, by opowiadanie było rozpatrywane w ramach podium – prosimy o dotrzymanie termiu. Jeśli ma być wyłącznie rozpatrzone w ramach naboru, może wpaść z tagiem do piątku wieczór włącznie. Jury chce być fair wobec tych, którzy dotrzymali terminu i ma pod koniec roku trochę napięty grafik. Mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże, bo liczę na Twój tekst.
Okej, do soboty wieczora na pewno bym zdążyła (jak mi się pomysł wyklaruje), do piątku się postaram, jest szansa. Ze środą jest tragedia, bo w czwartek rano muszę mieć napisany swój własny wniosek grantowy i zredagowany językowo Tatowy, żeby wysłać to na czwartkowy dedlajn w NCN, a w środę rano wyjeżdżam z Paryża i wieczorem pewnie będę zmordowana. W piątek wczesnym popołudniem docieram do Berlina, gdzie zostaję na weekend, więc noc z piątku na sobotę mogę zarwać w razie czego ;) Walkę o podium w razie czego sobie odpuszczę...
Dzięki!
http://altronapoleone.home.blog
Konkurs został oficjalnie zakończony. Czytanie potrwa, więc prosimy o cierpliwość w sprawie wyników. Każdy dostanie komentarze jurorskie, żeby było sprawiedliwie, bo chcemy, żeby nasze decyzje były wyraźnie uzasadnione.
Co do tych, którzy z jakiegoś ważnego powodu nie skończyli, mogą wrzucić tekst z tagiem wyłącznie w ramach naboru. Nieodwołany i nieprzesuwalny termin jest do piątku wieczór włącznie. Proszę jednak o wyraźne uprzedzenie w tym wątku, zanim tekst zostanie wrzucony.
Dziękuję serdecznie w imieniu osób w sytuacji podobnej do mojej :) Powinnam zdążyć, ale oczywiście dodatkowo dam tutaj znać, że wrzucam :)
ninedin.home.blog
Do jutra wieczora się wyrobię, jak mniemam :)
http://altronapoleone.home.blog
Okej, minimalnie naciągnę ten piątek wieczór, bo w tej chwili brakuje mi maksimum pół godziny. Wiem, że jest noc, wiem, że formalnie to będzie sobota, ale może organizatorzy zgodzą się uznać, że dzień kończy się wraz z pójściem spać i przymkną na to oko ;) Niestety w podróży, kwerendach i dodatkowo od wczoraj w gościach nie dałam rady wyrobić z końcówką i poprawkami przed północą :(
http://altronapoleone.home.blog
Powtarzam ten sam komentarz, co w wątku wynikowym dla większej widoczności.
Hej, hej, dla wszystkich, którzy jeszcze nie odesłali nam plików, proszę o lekki pośpiech. Jeśli ktoś z jakichś powodów nie chce odesłać tekstu, również proszę o odpowiedź na moją wiadomość, żeby ewentualnie dać szansę innym osobom. Dzięki i pozdrawiam!