Granice Nieskończoności - PREMIERA

Znowu nie udało się wydać w listopadzie, znowu wyszło w marcu, ale tym razem prace trwały krócej niż przy pierwszym tomie. Tak więc oto pokonkursowa antologia JEST!

Oto „Granice Nieskończoności” – czyli zbiór opowiadań. Krótkich. Część do 2000 słów, część poniżej 1000. Tak do szybkiego czytania.

„Granice Nieskończoności” są dostępne na zasadach charityware. Można je pobrać za darmo ale czytelnicy proszeni są o zaglądnięcie na stronę Fundacji Wsparcia Ratownictwa RK, zapoznanie się z jej działalnością i wsparcie dobrowolną dotacją. Fundacja RK zajmuje się m.in. szkolenia podnoszącymi kwalifikacje ratowników oraz ratowniczą działalnością operacyjną.

Liczę po cichu, że nie będzie to „rzucenie złotówki”.

Sam e-book dostępny jest na stronie:

https://www.zapomnianesny.pl/granice-nieskonczonosci/

Profil FB:

https://www.facebook.com/ZapomnianeSny/

(zachęcam do śledzenia)

Formaty: PDF, MOBI i ePUB.

ISBN: jest :-)

Z ciekawostek: w plikach znajduje się też opis okładki dla niewidomych.

Będą kolejne zbiory opowiadań.

Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy uczestniczyli w naborze i tych, którzy trzymali kciuki za sfinalizowanie tego ebooka.

Udanej lektury!

Hipnotyzująca okładka! <3

deviantart.com/sil-vah

Bo nawet ta okładka jest na Granicy Nieskończoności :-)

Super :)

http://altronapoleone.home.blog

Wielkie brawa. :)

Pecunia non olet

Gratulacje!

Che mi sento di morir

Świetnie! Niech antologia przekroczy jak najwięcej granic poczytności :)

Odjechana okładka! Gratuluję sfinalizowania! :D

Ponoć robię tu za moderację, więc w razie potrzeby - pisz śmiało. Nie gryzę, najwyżej napuszczę na Ciebie Lucyfera, choć Księżniczki należy bać się bardziej.

Gratulacje! Okładka robi robotę :D

kalumnieikomunaly.blogspot.com/

Brawo!

Gratulacje. Dobra robota.

No nie powiem, sama już kilka razy wracałam do okładki, żeby sobie na nią popatrzeć. A trochę też na swoje nazwisko przy okazji :D super robota, wilku!

Dobra robota, Wilku! Ja już polecam na FB.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Nie będę zbyt oryginalny: gratuluję wszystkim! Okładka sztos :)

Też gratuluję i dziękuję za konstruktywną współpracę. Udostępniłem link na moich profilach FB, TT i Albicia.

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Gratulacje :)

Przynoszę radość :)

Gratuluję wszystkim! Część tekstów już przeczytana na portalu, część do nadrobienia :) 

Grafika piękna, bardzo nastrojowa.

(Czy tylko ja w tej okładce widzę królewskiego Kota w Tiarze, trochę a la papież?)

Przyglądam się i mnie hipnotyzują te czarne oczka i karmazynowy nosek. 

(Czy tylko ja w tej okładce widzę królewskiego Kota w Tiarze, trochę a la papież?)

Tak, też to widzę! :D

deviantart.com/sil-vah

Polecam patrzenie na całość grafiki, tu można wielu różnych rzeczy się dopatrzyć. Pająk, kot, skarabeusz, ktoś się dopatrzył wielorybów w teksturze, ktoś inny złożonych dłoni, jest klepsydra, są uszy nietoperza... Im dłużej człowiek patrzy tym bardziej wychodzi na to, ze to coś obcego, co przekroczyło granice nieskończoności ;-)

Ja to tam widzę białą chusteczkę, ale ja to wszędzie białe chusteczki widzę.

kalumnieikomunaly.blogspot.com/

Ja widzę zjawę w tunelu światła. 

Pecunia non olet

Gratulacje dla publikujących opowiadania oraz tych, dzięki którym to przedsięwzięcie doszło do skutku! :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Ja tu widzę przekrój przez jeden z kształtów przestrzeni Calabiego-Yau spełniających wymagania teorii strun dotyczące dodatkowych zwiniętych wymiarów w oparciu o hipotezę Kaluzy i Kleina, przedstawioną jako rozmaitość Kählera o znikającej pierwszej klasie Cherna z metryką o zerowym tensorze Ricciego. Wy nie widzicie tego?

Po przeczytaniu spalić monitor.

mr.maras

Ja tu widzę przekrój przez jeden z kształtów przestrzeni Calabiego-Yau spełniających wymagania teorii strun dotyczące dodatkowych zwiniętych wymiarów w oparciu o hipotezę Kaluzy i Kleina, przedstawioną jako rozmaitość Kählera o znikającej pierwszej klasie Cherna z metryką o zerowym tensorze Ricciego. Wy nie widzicie tego?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Pecunia non olet

A ogólnie to też mały apel. Jeśli uważacie, ze fajna inicjatywa, to faktycznie wrzućcie “coś” na cel akcji :-)

marasie, o najbardziej oczywistych skojarzeniach nie wspominamy. ;)

deviantart.com/sil-vah

Już się bałem, że coś ze mną nie tak i tylko ja widzę tę oczywistość.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Nie wszyscy śledzą profil FB, więc tylko zasygnalizuję: ebook do tej pory pobrało około 3500 osób.

I przy okazji małe przypomnienie  o celu akcji – wsparcie dla Fundacji RK jest dobrowolne, ale jeśli ktoś z pobierających jeszcze nie wsparł, to nadal może :)

A jak ktoś ma ochotę, to na LubimyCzytac i Goodreads można też ocenić.

Wynik znakomity.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ciekawe. Pobrać warto, a wspomóc jeszcze warciej :D. Zrobiliście kawał dobrej roboty. Dokładam cegiełkę!

kalumnieikomunaly.blogspot.com/