Składam nastepujacą propozycję:
1) Zlikwidujmy mozliwość wystawiania opowiadaniom ocen. Tajne prowadzą do wojen podjazdowych, jawne do powstawania kółek adoracji.
2) Zamiast tego wprowadźmy system polecania: każdy zalogowany czytelnik, który teraz ma prawo oceniania, będzie mial prawo polecania. Klikniecie na przycisk spowoduje dodanie 1 do licznika osób polecających opowiadanie.
3) Dotychczas wystawione oceny 5 i 6 mogą zostać automatycznie przekształcone w polecenia.
4) Zamiast kategorii "nawyżej oceniane" wprowadźmy dwie kategorie: "najbardziej polecane" (suma poleceń) i "ostatnio polecane" (najświeższe polecenia).
Jaka jest Wasza opinia na ten temat, czy warto to przedłożyc adminom pod rozwagę?
Wybacz --- mnożysz byty. To wszystko było już wałkowane.
>AdamKB
Widać za mało było wałkowane. :-P
Skoro takie rozwiązanie sprawdza się w wiekszości serwisów, to czemu go nie zastosować?
Inaczej temat będzie wracał.
Zgoda, będzie wracał.
Z dwu powodów.
1. Gdzie dwoje Polaków, tam trzy partie polityczne. A co dopiero tam, gdzie Polek i Polaków dwa tysiące...
2. Na żadnym serwisie nie sprawdza się, bo nie może się sprawdzać, taki system ocen. Ponieważ każdy przykłada własną miarkę, indywidualnie skalowaną.
Moim zdaniem: zbierz gremium oceniające wedle klucza: ortografia, poprawność językowa, ulokowanie w podgatunku (znawca i piewca gore nigdy nie doceni i właściwie nie oceni klasycznej SF), potem dopuść do głosu pozostałych.
Zgadzam się z Adamem.
...always look on the bright side of life ; )
Bardzo mi miło, Jacku.
Mniej więcej tak było i chyba nadal jest na forum Fahrenheita. Ale tam, na ile się zorientowałem, istotnie "urzędują" osoby z fachowym podejściem.
Urtur, kwestia ocen była poruszana już z tysiąc razy, a pomysłów na to było jeszcze więcej (gdzie 2 polaków, tam 3 pomysły, to prawda. ;)) I nie wiem, czy jest sens ZNÓW ten temat poruszać: jest jak jest i chyba faktycznie lepiej nie będzie. Może tylko jeżeli usuniemy oceny...
Mam jedynie obawy, że jak to tak się zostawi jak jest, to temat będzie wracał - i to regularnie.
Tajne rekomendacje sprawdzaja się stosunkowo najlepiej - Facebook eksperymentował z różnymi systemami i w końcu pozostał przy rekomendacjach...
(Choć usunięcie ocen w piernikiteż nie jest złe...)
Będę powtarzał do końca świata: żadnych ocen poza komentarzami, oceny powiązane z nickiem, żeby można było zapytać "za co mi, khm khm khm, jedynkę walnąłeś", oceny tylko sprzężone z komentarzem --- nie ma opinii, nie ma oceny.
A do najmojszego systemu oceniania to obecny pasuje całkiem nieźle. Ale nadal optuję za przypisaniem ocen do nicka.