
Jak w temacie :)
Filmy i seriale nieskierowane do dzieci, ale takie, które można przy dziecku kręcącym się pod ręką obejrzeć bez obaw o to, że zaraz zaczną się bić, strzelać, macać czy przeklinać. Czy przychodzi wam do głowy coś godnego polecenia?
Podbijam!
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
Arrival/Nowy początek
Pierwszy człowiek
Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie
Sierra Burges jest przegrywem
Jackie
Światło między oceanami
Aczkolwiek z tyloma obostrzeniami, to mogą wam zostać tylko filmy przyrodnicze. XD
Tylko Arrival z tego znamy, dzięki, sprawdzimy ;)
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
to mogą wam zostać tylko filmy przyrodnicze
Ta, jasne, szczególnie jak lwy wcinają jeszcze żywe stworzonka :)
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Jak dookreślicie gatunek albo w ogóle jakieś wymagania poza powyższymi, to mogę spróbować pomóc ;)
"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson
Świętej pamięci szef mojej mamy twierdził. że filmy przyrodnicze dzielą się na te, w których zwierzątka pożerają się wzajemnie i te, w których kopulują, więc zostają chyba tylko te o roślinkach, choć jak pomyśleć o tych wszystkich rosiczkach oraz pręcikach i słupkach...
http://altronapoleone.home.blog
Ale dzieci jakiego formatu? Z napędem na dwa, czy na cztery? Takich, co zadają pytania typu “a czemu ta pani się wylewa?”, czy takich, co tylko “gugugu”?
Tu jest lista filmów, ale w większości konkretnie dla dzieci, niestety.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Na etapie gugu oglądaliśmy co chcieliśmy, bo dzieć był przyklejony do cyca i było mu wszystko jedno ;) Teraz jest z napędem na dwa z kawałkiem, więc wolimy mu nie sprzedać jakiejś traumy na przyszłość...
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
E, no dobra. Zrobiłam taką listę na szybko, może coś się przyda. Niektóre rzeczy oglądałam dość dawno, tak więc głowy nie dam, ale wydaje mi się, że nie ma w nich nieodpowiednich treści (poza ewentualnie stylistyką czy muzyką, która może niepokoić).
Filmy:
Truman show
Fantastyczny Pan Lis/Wyspa psów (większość rzeczy Andersona myślę, że się nada)
Mała Miss
Motyl Still Alice (poruszające ujęcie Alzheimera, temat ciężki, ale w teorii scen nie dla dzieci nie ma. Tak czy inaczej polecam, bo to świetny film – został ze mną na długo po obejrzeniu)
Obdarowani
Proza życia (dużo narracji z offu, o kryzysie wieku średniego, mnie akurat ta forma odpowiadała)
Przebudzenia
Hotel Marigold (jedna z postaci – SPOILER – zaliczy zgon, ale nie jest to ukazane. Choć film jest o starości i odchodzeniu, ale raczej w lekkim sosie)
Księgarnia z marzeniami (patrz SPOILER wyżej. Poza tym raczej spokojny dramat)
Niezwykła podróż Fakira, który utknął w szafie (to w ogóle specyficzny film – mix konwencji bollywoodzkiej+kina europejskiego. Zaskakująco dobrze się oglądało, jak kupi się stylistykę)
Twój Simon (młodzieżówka, homoseksualny główny bohater, ciepły film)
Kupiliśmy zoo (jest o śmierci matki, ale znów raczej rozgrywa się to w sferze emocji. To film familijny)
The Circle. Krąg (niepokojący, ale chyba nie ma niedozwolonych scen)
Belle (kostiumowy, wątek rasizmu).
Seriale:
Targowisko próżności 2018 (łamanie 4 ściany, kostiumowy)
Ania, nie Anna (super polecam)
Zagubieni w kosmosie (robot walczy, jest trochę dramatycznych scen, ale to film familijny).
Tyle odgrzebałam, jak będziecie chcieli polecanki w konkretnym gatunku, to chętnie jeszcze pomogę :)
"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson
Klasyka: “Narzeczona dla księcia” (trochę się biją i książę jest podlecem). Nieklasyka: szorty Pixaru (rozkoszne, zwłaszcza ten z sieweczką, bo sieweczki są słodkie, śliczne i puchate ^^) i La Tortue Rouge (jest burza na morzu, ale poza tym konflikt moralny na poziomie zbyt subtelnym, żeby dziecko wyłapało, a animacja bardzo ładna).
A potem się okaże, że młodzież za Waszymi plecami tnie w GTA :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
O, “Twój Simon” też widziałem, sympatyczny film. Ogólnie ostatnio Netflix wypuszcza sporo młodzieżówek, może warto je przejrzeć.
Tarnino, “Narzeczoną dla księcia” kocham, ale przy oglądaniu z dziećmi wbrew pozorom bym uważał, bo pamiętam że jakieś znajome kiedyś bało się tych wielkich szczurów :D
A w samym temacie to trochę mam pustkę. Może jakieś animacje? “Totoro” powinien się świetnie sprawdzić.
Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.