- Hydepark: Fragmenty tekstu oznaczone jako opowiadania - ogłoszenie

Hydepark:

opowiadania

Fragmenty tekstu oznaczone jako opowiadania - ogłoszenie

Szanowni użytkownicy!

Piszę z prośbą. A właściwie z dwiema. Chociaż ta pierwsza raczej jest skierowana do użytkowników nowych, którzy pewnie nawet tutaj nie zajrzą przed wrzuceniem swojej twórczości, ale mimo wszystko nie zaszkodzi spróbować :)

A więc tak – prosiłbym o to, byście oznaczali swoje teksty, które nie stanowią całości, jako “fragment”.

Prosiłbym również o to, by każdy użytkownik, który natknie się na tekst oznaczony jako “szort” lub “opowiadanie”, który w rzeczywistości jest fragmentem, od razu zgłosił ten fakt do mnie. Albo poprzez wysłanie wiadomości prywatnej albo poprzez zgłoszenie własnego komentarza o treści “opowiadanie jest źle oznaczone” lub podobnej.

Z góry dzięki :)

Komentarze

obserwuj

Podbijam :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*dwiema ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Cóż za wpadka :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl, a która definicja opowiadania stanowi podstawę? O to czasem wybuchały spory (również pod moimi tekstami).

Opowiadanie – wypowiedź, w której motywy tworzą układ dynamiczny, rozwijający się w czasie (w odróżnieniu od opisu, który jest stateczny) etc. Stanisław Żak, Słownik Kierunki – Szkoły – Terminy literackie, Wydawnictwo Pedagogiczne, Kielce 1998, s. 205-206.

Wiesz, nie czuję się specjalnie uprawniony, do rozstrzygania co jest fragmentem, a co opowiadaniem, które przypomina fragment. Pamiętaj, że Lem napisał cały zbiór opowiadań, wyglądających jak recenzje.

Na koniec – co ta krucjata ma na celu? Bo jak coś zbożnego, to chętnie łapę dołożę, tylko poproszę o czytelne kryteria.

Z pozdrowieniem, Wilk

Nie jest człowiek większy ani lepszy, gdy go chwalą, ani gorszy, gdy go ganią. (Tomasz z Kempis)

Wilku, który jesteś, nie róbmy sobie żartów :)

krucjata

Mocne określenie, nie wiem tylko po co użyte. Oznaczam czasem teksty, których autorzy najprawdopodobniej nie zdają sobie sprawy z faktu, do czego służy oznaczenie “fragment” i którzy wrzucają “prolog”, “część 1” albo pojedynczą scenę oznaczone jako “szort” bądź “opowiadanie”. Rzecz w tym, że często zanim sam się tam pojawię, jest już pod tekstem kilka komentarzy, w tym być może nawet parę odnoszących się do niepoprawnego oznaczenia. Stąd apel, by użytkownicy na pisaniu komentarzy nie poprzestawali, tylko zgłaszali to do mnie.

Dyżurni nie czytają fragmentów, więc najlepiej by było, żeby tego typu przypadki jak najszybciej zostały prawidłowo otagowane, aby nie robić kłopotu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Oj, Berylu, nie było moim celem godzenie krucjatą w Twoje uczucia. Jak się czujesz urażony, to wybacz – przepraszam.

Wracając do sprawy. Rzecz w tym, że chciałbym – serio – mieć w takim wypadku jakąś wiodącą definicję opowiadania, której będziemy się trzymać. Bo dopisek „część 1” czy „prolog” wcale nie musi oznaczać, że to z czym mamy do czynienia, nie jest całością.

Podobnie było z drabble: czy liczyć do stu z tytułem, czy bez. Stanęło, że bez i chyba nikt już z tym polemizował nie będzie.

Dobrze, że objaśniłeś idee, bo, moim zdaniem, w słowie wstępnym, nie wyraziłeś jej dość jasno.

Pozdrawiam, Wilk (ponury jak brama więzienia, więc na żarty nie licz ;-) )

 

Edit.

Aha i nie chodzi mi o to, że ktoś celowo wprowadza czytelnika w błąd. Raczej chodzi mi o subiektywne odczucia czytelników (a potrafimy dyskutować na przykład na ten temat, co jest groteską, a co nie i tu słowniki stanowią jakąś rozstrzygającą bazę. Jak Słownik poprawnej polszczyzny w przypadku pisowni). „Zgłaszajcie do mnie” brzmi groźnie. Jakbyś za chwilę miał zacząć banować. ;-)

Nie jest człowiek większy ani lepszy, gdy go chwalą, ani gorszy, gdy go ganią. (Tomasz z Kempis)

Moje uczucia nie poczuły się ugodzone, nie przejmuj się nimi :)

Wydaje mi się, że nie ma sensu poszukiwanie sztywnej definicji – jeżeli tekst jest w dość oczywisty sposób fragmentem (tj. jeżeli dla większości osób jest to oczywiste), to po prostu uznajemy, że jest fragmentem. Jakby pojawiły się jakieś poważniejsze wątpliwości, to niech sobie będzie oznaczone jako opowiadanie czy tam szort.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Cieszę się, że Twoje uczucia nie cierpią! :-)

Wiesz, nie przepadam za kwestiami, które mają być oczywiste, bo pisząc dziełka fantastyczne, łatwo dostrzec, że nic nie jest oczywiste. A mój ulubieniec Schopenhauer wręcz twierdził, że przekonanie ogółu to żaden argument. Może to więc jest dobry moment, żeby na Fantastyka.PL pogadać trochę o definicjach? Można by na jakimś konwencie zrobić debatę pod auspicjami NF. Zaprosić jakichś teoretyków. Cytowany przeze mnie prof. Stanisław Żak jeszcze żyje. Spróbuję z nim pogadać. Może się zgodzi na wypowiedź, to by poszła do sekcji publicystyki i mielibyśmy fajny przyczynek do dyskusji.

Pozdrawiam, Wilk

 

Nie jest człowiek większy ani lepszy, gdy go chwalą, ani gorszy, gdy go ganią. (Tomasz z Kempis)

:D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka