
Podobno początkowo mieli skonstruować skrzydła, ale pomysł uznali za zbyt ryzykowny. Nowy wcale nie był lepszy. Balon? To się nie miało prawa udać. Tysiące lat później pewien cyrkowy aeronauta stwierdził, że zamiast gorącego powietrza lecieli na oparach absurdu.
Mimo to wznosili się wyżej i wyżej, zupełnie jakby przyświecało im nie słońce, a jakiś wyższy cel. I może by nawet przeżyli, gdyby ich w tym całym unoszeniu aż tak bardzo nie poniosło…
– Dedalu?
– Tak, kochany?
– Robiłeś to kiedyś w balonie?
Nie do końca tak to planowali, ale zapisali się na kartach historii. Wspominamy ich do dzisiaj jako pierwszych, którym pękła guma.
Niezłe
Historia alternatywna? Trochę niesmaczne, ale pomysłowe. I chyba można pominąć fakt, że w tamtych czasach nie znano gumy, jako tworzywa.
Ale to był ojciec z synem - to jest sądownie karalne.
Pomysł niezły i pueta zabawna :)
Starożytni w ogóle byli dziwni. Przy takiej Europie moja parka to pikuś. :)
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
Bardzo dobre. Ode mnie 6. :D
Całkiem zgrabnie wymyślone, ale mnie osobiście nie bawi. Byłem, widziałem.
Pozdrawiam.
Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!
Hm, niesmaczne. Kazirodztwo uznawano tylko u bogów, później królowie sobie też rościli to prawo. Ale jeśli pominąć stopień ich pokrewiestwa, zabawne.
No nie, jak mogłeś coś takiego zrobić moim ulubionym mitycznym bohaterom? ;D
Hmmm. Czy Ty nie wstawiałeś wcześniej/ później czegoś opartego na tym samym pomyśle?
Babska logika rządzi!
Nonsensownie zabawne. ;D
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Parsknąłem śmiechem :D
https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/