
A jutro, w godzinach 11:00-13:00, w Poznaniu, na ul. św. Marcin 26, w KiK'u, odbędzie się spotkanie z Pawłem Zychiem – jednym z dwóch autorów "Bestiariusza słowiańskiego". I ponoć będzie można uzyskać autograf rysowany ;)
Wybieram się ze swoim egzemplarzem, a co ;)
Zacny bestiariusz.
https://www.martakrajewska.eu
Oj zacny, zacny. Świetne źródło pomysłów do opowiadań.
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
Polecam przede wszystkim "Wielką księge demonów polskich" Podgórskich. Oraz "W kręgu upiorów i wilkołaków" Baranowskiego.
https://www.martakrajewska.eu
Krajemarto – ja jestem początkujący w kwestiach mitów, legend i wierzeń słowiańskich, dlatego zacząłem od czegoś łatwiejszego – ale sami autorzy "Bestiariusza" w bibliografii powołują się m.in. na polecane przez Ciebie tytuły. Do kolekcji trafiły dziś również "Duchy polskich miast i zamków" – oczywiście również z autografem obrazkowym od Autora ;D Ale zdecydowanie nie zapomnę o Twojej propozycji – dzięki!
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
I jak po spotkaniu?
Przynoszę radość :)
Super księgarnia – pierwszy raz tam byłem. Ukryta w bramie, doskonale zaopatrzona we wszelkie (dosłownie WSZELKIE!) fantasy, sf, manga itp. A sprzedawca to typowy pasjonat. Paweł Zych – spoko gość, skromny, uzdolniony, inteligentny. Kolejka na około dwadzieścia minut dreptania w miejscu. A najlepsza była dziewczynka, która weszła do księgarni i mówi:
"Szukam dla mojej koleżanki komiksu mangi. Nie znam tytułu, ale wiem, że kreska jest bardzo fajna, historia wciągająca, postacie prawie, jak żywe". I wiecie co – właściciel chyba zgadł, o co jej chodziło ;) (a tak wyglądają zdobyte "rysowane" autografy)
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
Pięęęęęękne. Zazdroszczę.
https://www.martakrajewska.eu
Fajne :)
Przynoszę radość :)
Ale jak zadbał, co by jego imienia nie było widać, spryciarz :)
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Świetna dedykacja. Jest czego zazdrościć, ach.
A ja myślałem, że to autor tak ładnie z gazety wyciął i nakleił ;) Rysowane autografy przesmaczne :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Heh, to byłoby dopiero zaskoczenie, gdyby autor zaopatrzony był w gumę arabską i stosik grafik własnego autorstwa, powielonych na kserokopiarce, gotowych do autografklejenia ;)
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
świetne autografy ;-) nie zakupiłam ksiazki jeszcze ale sie przymierzam i niestety jakoś mi umknęła ta informacja :(