Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 4

Ostatnie sto komentarzy

Wow, dziękuję za komentarz ANDO, bardzo mi miło. Cieszę się, że tak to widzisz, o to mi chodziło. 

Bardzo ciekawe, aż chciałoby się rozwinięcia, wyjaśnienia. Nie wiem ile w tym metafory, a ile światotworzenia, nie wiem czy Obcy naprawdę w tym świecie istnieją, czy są tylko wymówką dla mieszkańców. Mimo wszystko, a może nawet i dlatego, podobało mi się. Chętnie przeczytałabym więcej o tym świecie. 

Dzięki, przeczytałam jeszcze i popoprawiałam.

GreasySmooth, w krótkich formach trudno mi ująć konkrety, zwłaszcza w fantastyce. Piszę głównie poezję, więc to zawsze różnica formy, ale może kiedyś wstawię coś dłuższego, co ma też więcej opisanego świata. 

Moon, to ciekawa myśl. Ja to widziałam jako więź traumatyczną, wizję katastrofy, która nie pozwala ruszyć z miejsca jako narzucenie pewnej klątwy, ale podoba mi się ta interpretacja. Bohater jest nadnaturalnie związany z domem, więc ma to sens. 

Bardzo dobry koncept. Trochę kojarzy mi się z filmem “To My”, ale jest przedstawiony oryginalnie i daje się w niego wczuć. 

Podoba mi się użycie zmysłów, w wymiarach, opisie światła i wrażeń. 

Dziękuję za uwagi :)

Próbowałam poprawić błędy, ale widocznie sporo pominęłam, przeczytam jeszcze raz i postaram się bardziej. 

Co do tego czym to jest, myślałam o tym jako o traumie, bólu, przeradzającym się w klątwę, stąd taki styl. 

Nowa Fantastyka